Narodzenie Jezusa to malutka część historii która jest niespodzianką niezasłużoną dla człowieka.
I nie jest ważne co myślą o Urodzeniu Jezusa Ci, którzy tego nie mogą pojąć teraz, bo przecież pojmą gdy zobaczą kiedyś.
Jezus nie jest sierotą narodzoną w pasterskiej grocie ale jest Cudownym Dziecięciem zapowiedzianym przez proroków, jest Królem Ziemi Obiecanej, jest najpięknieszym z synów ludzkich. Jest pełnią człowieczeństwa a więc w pełni podobnym do Boga, jest żywym Jego obrazem.
Prawo Starego Testamentu uczyło człowieczeństwa a Jezus jest żywym, widzialnym jego wypełnieniem. Już nie są potrzebne przykazania gdyż mamy Jezusa będącego dla nas przykazaniem do naśladowania.
Jego przyjśćie jest zaproszeniem do uczestniczenia w Tajemnicy samego Boga. bo przecież przychodzi aby mi powiedzieć, że Bóg jest moi ojcem a ja Jego synem.. .
Jezus przychodzi do mnie jak Miłosierny Samarytanin by opatrzeć rany zadane mej duszy grzechem.. . Jest jak, życiodajna woda obmywająca moją duszę z brudu pychy, egoizmu, lenistwa. Jest jak Dusza mojej duszy która daje mi niekończące się życie w swoim Duchu.
Niech ten wieczór stanie się błogosławionym czasem przyjęcia tego Światła które niesie sobą Zbawiciel.
Niech światło które zabłysło nad światem w tę tajemniczą noc nigdy nie zgaśnie w naszych sercach.
Niech Pan obdarzy pokojem wszystkich ludzi dobrej woli,
Wierząc myślę, myśląc wierzę.. .